Alina
Posty: 1
Rejestracja: ndz 27 wrz, 2015

ndz 27 wrz, 2015

Witam,

chciałabym zapytać o radę w wyborze instrumentu. Szukam instrumentu pod kątem komponowania. W tym momencie skłaniam się do średniej półki "workstacji" tj. Yamaha PSR S670 lub KURZWEIL KA110. Ich cena to do 3000 zł. Na prawdziwą workstacje mnie nie stać, zresztą myślę, że aż takich możliwości nie potrzebuję. Chciałabym zapytać co myślicie o tych instrumentach? Czy ktoś ma, użytkuje? Czy odkrył jakieś wady, albo utrudniające funkcje po kupnie?
A także chciałabym zapytać czy możecie zaproponować jeszcze jakieś instrumenty z tej półki cenowej tego typu? Miałam okazję grać tylko na tych dwóch, a chętnie zobaczyłabym coś jeszcze.
Co do Yamahy to mam jeszcze pytanie czy ktoś się orientuje czy jest tu możliwość dogrywania ścieżek do już istniejących na instrumencie (czyli, że nagrywam sobie jedną scieżkę, puszczam na głośniki dogrywam kolejną, zapisuje i dogrywam do nich kolejną i kolejną?
Nie orientuję się jeszcze w tych wszystkich specyfikacjach, bo szukam od niedawna.
Nie zależy mi na akompaniamentach wbudowanych ale na tym by móc swoje wrzucać i do nich sobie dogrywać.

Zależy mi na instrumencie o bardzo dobrych barwach brzmieniowych różnego instrumentarium, łatwych funkcji nagrywania ścieżek i wrzucania od razu na komputer, podziale klawiatury (dwa lub trzy różne brzmienia), możliwość wykorzystywania instrumentu również w zespole (czyli jak trzeba to podpinam na kolumny i można spokojnie koncert zagrać - chociaż to nie jest instrument z takim przeznaczeniem).

Jestem też otwarta na różne inne rozwiązania(kontrolery, klawiatura i programy komputerowe), chociaż jak na razie doszłam do wniosku, że najłatwiejsza i najbardziej funkcjonalna byłaby dla mnie taka workstacja.

Pozdrawiam

Wróć do „Keyboard”