Cześć, mam na razie odłożone 8 tys zł i jeszcze zamierzam uciułać ze 2-3 tysiące, żeby kupić dobre piano cyfrowe. Co tak w granicach 10 tys jest warte zastanowienia?
Oglądałem yamahę hybrydową, ale kosztowała ponad 20k. Niezłe brzmienie i klawiatura, ale w moim odczuciu cena zbyt wygórowana, więc raczej z hybrydami dam sobie spokój.
Może nie musisz od razu rezygnować z hybrydowego pianina. Widziałeś np: CA97 Kawai, albo GP300 Casio. Kosztują 12-13k, więc są znacznie tańsze od yamahy, a jakościowo w niczym nie ustępują.
Podstawa to ogranie instrumentu, dopiero wtedy można merytoryczną dyskusję toczyć czy coś jest warte swojej ceny czy też nie. A te hybrydy o których pianista wspomniał, to sobie zobacz bo naprawdę są warte przetestowania.
Najlepiej przed tą wycieczką podzwoń sobie po sklepach i się dowiedz czy mają takie piana. To są pianina drogie więc nie każdy sklep takim asortymentem dysponuje.