mirkos1996
Posty: 2
Rejestracja: wt 21 sie, 2012

śr 16 mar, 2016

Witam od 3 lat gram w zespole weselnym z żywym składem.
Dotychczas używałem 2 keyboardów ze stajni Yamahy z seri DGX 530 , a teraz 630.
Niestety ich możliwości już wykorzystałem i mówiąc wprost przejadły mi się, po za tym gabaryty 20kg i 140cm dł. nie zachęcają do ciągłego przemieszczania.
Przyzwyczaiłem się już do cięższej klawiaturki, aczkolwiek nie preferuje całkiem ważonej.

Rozważam zakupi nowego klawisza , i tutaj pytanie prośba o sugestie.
Miałem przez chwilę do dyspozycji Starego kultowego Korga i2, następnie bawiłem się korgiem m50.
Szczerze nie leżą mi Korgi.
Raczej preferuje nowsze instrumenty z lat 2005 + .
Nie obsługiwałem nigdy syntezatora, przerażają mnie tam tryby COMBO, robienie splitów itp.
Najbardziej zależy mi na barwach i na brzmieniu.
Co polecacie ? Rozważam klawisze w cenie 2-4 tysiące.

Najlepiej gdyby to były wersje 76 klawiszy, bo szczerza na 61 czasami się nie mieszczę, a chcę używać jednego klawisza ;-)
Choć rozważam różne opcje czyli : Yamaha psr s910 ( klawiatura plastik, strasznie zniechęca) , Yamaha moxf 6 ( boję się obsługi) , Roland BK-5 , no i stara dobra Yamaha PSR 9000 PRO 76 klawiszy ( tylko starszy instrument i boje się czy nie będzie już wysłużony).
Poradzicie coś ?? :-)

muzyk
Posty: 34
Rejestracja: ndz 24 kwie, 2016

ndz 05 cze, 2016

Jak klawisz na chałturki, to musi być pewniak, na twoim miejscu w jakieś leciwe grzmoty bym się nie bawił choć wiem że wszystko uzależnione jest od kasy. Jeżeli ma to być coś dość rozsądnego to raczej w okolicach tych 4tysi, a nie 2. Tego rolka to bym na Twoim miejscu sobie od razu odpuścił. Brzmieniowo jak cię mogę, ale funkcjonalności to w nim nie zaznasz, zwłaszcza menu jest strasznie ciężkostrawne. Z kolei ta psr9000 to już przecież straszny dziadek. Ja też pracuję i na scenie i w domu. Kilka miesięcy temu też borykałem się z problemem co kupić i za ile, nowe czy używane. Stwierdziłem, że jeżeli mam na tym zarabiać to musi być instrument pełnowartościowy pod każdym względem. Kupiłem PX-560, wiem że pewno takiego instrumentu nie brałeś pod uwagę chociaż by ze względu na jego cenę, ale warto byś się zastanowił czy nie warto dorzucić jeszcze z tysiąc i kupić full wypas. Będziesz miał świetne stage piana z możliwościami syntezatora i aranżera.

brian
Moderator
Posty: 422
Rejestracja: pt 29 maja, 2015

pn 21 maja, 2018

Keyboard dobrze się wsprawdzi, a za niecałe 3K masz Yamahę DGX
https://muzyczny.pl/162211_Yamaha-DGX-660-WH-keyboard-z-wazona-klawiatura-88-klawiszy-bialy.html

Wróć do „Syntezatory”