Witam, jestem tu nowa. Grałam na klawiszach lata temu, ale potem mi się to znudziło. Teraz chciałabym je znowu "odkurzyć", ale interesuje mnie kilka spraw technicznych. Moje klawisze to Roland EM-55, chciałabym je jakoś zmodernizować i podłączyć jakoś do kompa, który rzecz jasna, nie ma już portu gier... Tak więc:
1. Czy da się jakoś zakombinować, by klawisze nie korzystały ze stacji dyskietek, tylko przerobić je na USB, lub gniazdo na karty pamięci? Chodzi mi nie tylko o muzę, ale też o dodatkowe style muzyczne (mam tego 10 dyskietek) i plik do takiego jakby notatnika, w którym można zapisać sobie ustawienia pod konkretny utwór (instrumenty, tępo, style, efekty, głośność).
2. Mój komputer kompletnie nie radzi sobie z plikami MIDI nagranymi na klawiszach, gdy je na dyskietce przeniosę na kompa, to wychodzi straszna sieczka. Czy istnieje sposób, by zrobić pliki mp3\wave z plików MIDI, ale tak by dźwięk był w jakości klawiszy, a nie karty dźwiękowej kompa?
3. Kilka starych piosenek nagrałam z za wysoką głośnością prawej ręki, czy jakiś program komputerowy może zmienić głośność plików MIDI, ale nie skasować, nie wiem jak to nazwać.. oryginalnych, klawiszowych powiązań z dźwiękami?
Z góry dzięki za pomoc.