pn 19 cze, 2017
Dzień dobry,
jeszcze tydzień temu byłem zdecydowany na zakup pianina cyfrowego kawai KDP 90, cena zgodna z budżetem ok 4 tys zł, osłuchane przeze mnie i moje córki w salonie muzycznym. Wszystko było ok klawiatura i brzmienie oraz bardzo dobre opinie specjalistów oraz użytkowników. Praktycznie nie spotkałem się ze złymi opiniami na temat tego pianina. Wczoraj natomiast "wpadłem" przypadkiem na ofertę pianina Kawai CN25.
Różnice w pianinach na korzyść CN25:
Rodzaj klawiatury
Advanced Hammer Action IV-F (AHA IV-F) - kawai KDP90
Responsive Hammer III (RH III) z wymykiem oraz potrójnymi sensorami; powierzchnia klawiszy imitująca kość słoniową - kawai CN25
Procesor dźwięku
Sound Source Harmonic Imaging™ (HI), 88-key piano sampling - kawai KDP90
Sound Source Progressive Harmonic Imaging™ (PHI), 88-key piano sampling - kawai CN25
Jeszcze z ważnych rzeczy CN25 ma mocniejsze nagłośnienie 2x20W ( KDP90 2x23W) oraz łącze USB. Reszta praktycznie taka sama, no może CN25 ma więcej brzmień oraz funkcji, dla mnie nie bardzo istotnych.
I teraz pytanie zasadnicze, czy warto dla tych zmian dopłacić 1000 zł (kawai CN25 można już kupić za 4600zł. Moje córki chodzą do szkoły muzycznej, teraz pójdą do 5 klasy gdzie drugi instrument to fortepian. Do tej pory męczyły się na keyboardzie i pożyczonym pianinie. Oczywiście przyszłości córek nie wiąże z jakimś wielkim graniem zawodowym:), ale dopóki sprawia im to przyjemność niech tak będzie. Nie wiem tez jak to wygląda z trwałością pianin cyfrowych? Może teraz kupić tańszy instrument, a za 5 lat kolejny ale już droższy? gwarancja pianin to 3 lata.
pozdrawiam serdecznie,
Krzysztof