pbass
Posty: 3
Rejestracja: pn 25 sty, 2016

pn 25 sty, 2016

Witam wszystkich.


Wracam do gry po 10 latach przerwy (wcześniej 8 lat gry na chyba zabytkowym już dzisiaj Casio CT-670) i chyba przyszedł czas na wybór czegoś z obecnej epoki.
Pomimo bardzo długiej przerwy zauważyłem, że bardzo szybko sobie przypominam i pomimo to, że palce już jakoś mniej biegłe, to pamięć mięśniowa trzyma długo. Z nut keyboardowych (pianino to trochę inna bajka) jestem w stanie zagrać niemal wszystko, jednak chciałbym teraz trochę pobawić się w tworzenie własnych aranżacji.

W związku z tym przyszedł dylemat co wybrać :)

Wstępnie, w budżecie do 1500 zł wybrałem Yamahę E443 i Casio CTK- 6250/6200. Porównując jednak wydaje się, że jeśli chodzi o możliwości Casio wydaje mi się nieco z przodu (szerszy sekwencer, polifonia 48 vs 32). Z drugiej jednak strony Yamaha kusi podobno lepszą jakością styli/tonów i generalnie dźwięku - tylko czy w tym budżecie też tak jest?


Czytając o tych instrumentach znalazłem info, że Yamaha umożliwia wgrywanie przez USB styli (tylko 5) w formacie STY.
Czy Casio ma w ogóle taką możliwość (ewentualnie w innym formacie)? - nie znalazłem nic na ten temat.

Pojawia się też info, że Yamaha niedługo wypuści nowa wersję w tej klasie, czyli model PSR-E453 - czy coś wiadomo na jej temat więcej? Może warto zaczekać?

Będę wdzięczny za sugestie i podpowiedzi!

Holo
Posty: 129
Rejestracja: śr 02 gru, 2015

pt 29 sty, 2016

Skoro taki sobie budżet założyłeś i takie podałeś modele pod rozwagę, to podejrzewam że bierzesz pod uwagę zakup nowego egzemplarza. Jak do półtoraka to najlepszym wyborem będzie dla ciebie CTK-6600. Ten instrument spokojnie powinien spełnić Twoje oczekiwania. Jest to w tej półce cenowej najbardziej rozwinięta stacja robocza. Z tego co się orientuję to nie słyszałem, żeby w najbliższym czasie jedna czy druga marka coś nowego niskobudżetowego wypuszczała.

pbass
Posty: 3
Rejestracja: pn 25 sty, 2016

czw 04 lut, 2016

Dzięki za informację!
Właśnie zastanawiałem się między tym CTK-6200 a WK-6600 ale chyba jedyną różnicę jaką znalazłem to właśnie liczba klawiszy.
Przeszło mi też przez myśl podszkolenie się w typowej grze na pianinie, więc może to być dobry pomysł, żeby nieco dopłacić.
Raczej zdecydowałbym się na nowy instrument, żeby znowu bez problemu długi czas posłużył.

A czy orientujesz się jak to jest z dogrywaniem i dostępnością dodatkowych podkładów w CASIO?

Wiem, że Yamaha przyjmuje pliki STY (tylko czy są kompatybilne pomiędzy droższymy/tańszymi seriami S i E)?
W CASIO zbyt wielu informacji i dostępnych styli nie znalazłem (nawet na stronach, gdzie można zakupić style do np. Yamahy).
Widziałem tylko, że przyjmuje format pliku AC7, ale czy tylko?

Będę wdzięczny za podpowiedzi.

pbass
Posty: 3
Rejestracja: pn 25 sty, 2016

pn 15 lut, 2016

Witam ponownie,

ponieważ udało mi się trochę dozbierać kasy, dylemat nieco się zmienił - teraz do wydania jest ok 2500 pln.

I w tym budżecie znalazłem 2 propozycje, pomiędzy którymi nie mogę się zdecydować: Yamaha PSR-S670 i KORG PA-300
Czy ktoś miał doświadczenie z tym sprzętem i może coś podpowiedzieć albo doradzić?

harmonik
Posty: 135
Rejestracja: sob 21 lis, 2015

pt 15 kwie, 2016

Jakie główne przeznaczenie instrumentu? Na chałturki yamaha będzie lepsza, ale korg jest bardziej selektywny. Wszystko kwestia pewnego gustu i przyzwyczajania. A może piano cyfrowe było by dla ciebie lepszym rozwiązaniem. Z takim budżetem już byś mógł kupić PX-160. Ale jak szukasz wśród keyboardów, to może coś ze starszych flagowców.

Wróć do „Keyboard”